Geoblog.pl    deryngs    Podróże    Na Końcu Świata    Miasto czterech jezior i dwóch rzek - Guilin i spływ bambusową tratwą po rzece Li
Zwiń mapę
2011
26
lis

Miasto czterech jezior i dwóch rzek - Guilin i spływ bambusową tratwą po rzece Li

 
Chiny
Chiny, Guilin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18969 km
 
2011-11-26 do 28

Chiny, Guangxi, Guilin



Jest tak pozytywnie, że mamy ochotę się osrać ze szczęścia ;) Nasz host jest właścicielem hostelu. I to jakiego! W Luoyang byliśmy w Yijia Youth International Hostel. Bardzo fajne warunki i świetna organizacja. Tutaj taxi wywala nas przed My Old Place Youth International Hostel. Warunki jeszcze lepsze, wyposażenie identyczne. Pokoje czyste, okolica kozacka. W ramach CS dostajemy pokój za free. Na recepcji otrzymujemy hasło do darmowej sieci WiFi i ulotki z propozycjami wycieczek i przykładowymi miejscami do odwiedzenia. Kupujemy Snickersa i idziemy powoli do naszej komnaty.



Lonley Planet trochę zmieszało Guilin z błotem. Dlatego zaplanowaliśmy tu tylko jeden dzień ;) Zgadzamy się jednak tylko z tym, że taksówkarze to w istocie kutasy stawiające sobie za punkt honoru oskubanie przyjezdnych. Radzimy uważać i jechać tylko z kierowcami używającymi taksometrów. Do hotelu dojechaliśmy za Y10, a na dworcu chcieli Y50 lolz ;) Resztą LP negatywów się nie przejmujcie i śmiało jedźcie do Guilin i okolicznych wiosek :)



Z okna pokoju widzimy jezioro i palmy. WTF? Uehehe. Patrząc jednak na zajebistość hostelu, widoki z okna i przeklimatyczną okolicę zastanawiamy się nad spędzeniem tu dodatkowej nocy. Zaglądamy w otrzymane ulotki i łapiemy się za głowę widząc foty. Definitywnie zostajemy tu dłużej i mamy nadzieję, że zdjęcia to nie tylko Photoshop ;]



Drugiego dnia podczas śniadanka poznajemy w końcu naszego hosta - Liu Tao. Gość jest wyluzowany i lubi się wspinać. Posiedział z nami przy śniadaniu, pogadał o zwiedzaniowo - wycieczkowych możliwościach w Guilin i okolicy i dał nam kilka dobrych rad. Przede wszystkim kazał nam skrócić pobyt w Nanning i przedłużyć pobyt w Guilin bez dodatkowych kosztów. Aż głupio, nie?



Z Nanning mamy transport do wietnamskiej granicy i tam też musimy załatwić sprawy związane z wietnamską wizą. Dlatego musimy spędzić w Nanning trzy dni. Tak przynajmniej nam się wydaje. A tu guzik prawda :) Liu proponuje nam płatną usługę hotelową, w ramach której za Y100 (dwie wizy kosztują Y800, z usługą hotelową Y900) hotel na podstawie naszych poszportów przygotowuje wnioski wizowe, wysyła je do Nanning, odbiera z powrotem i oddaje nam gotowe paszporty z wizami. Dobre. Decydujemy się na to bez większych dylematów. Nanning jest kolejnym wielkim miastem, a na te nie mamy już tymczasowo ochoty ;)



Dzięki Liu mamy nowy plan, w ramach którego zamiast jednej nocy w Guilin, jednak spędzimy w okolicy nocy siedem :) Plan jest taki, żeby zacząć od całodniowej pieszej wycieczki dookoła czterech guilińskich jezior i dwóch rzek. Następnego dnia mamy przepłynąć bambusową tratwą odcinek rzeki Li od Guilin aż do wioski Xingping.



W Xingping jest kolejny Youth International Hostel, w którym mamy spędzić dwie noce (tu już płacimy). Na miejscu jest od groma rzeczy do robienia. Zależy nam najbardziej na 15 kilometrowej wycieczce po okolicy, która zdaniem Liu jest przeprowykutaśna.



Potem mamy wrócić wieczorem do Guilin na noc i kolejnego ranka mamy pojechać do innej ryżowo - górskiej wioseczki - Dazhai. W Dazhai jedna nocka i znowu do Guilin, a następnie na ostatni przystanek w Chinach - Nanning.



W samym Guilin raczej nie warto wchodzić do płatnych atrakcji. Większość widać z zewnątrz, a śliczne widoki dostępne są za free. Wybraliśmy się dookoła czterech jezior - Rong, Shan, Lize i Baoxian oraz dwóch rzek - niewielkiej Taohua i ogromnej rzeki Li. Większość naszej spacerowej trasy ciągnęła się wzdłuż jeziornych wybrzeży. Drogi były malownicze i pełne ciekawej roślinności. Stanowczo polecamy!



Cały dzień czekaliśmy na moment, w którym wpieprzymy pyszny obiadek w naszym hostelu. W Luoyang jedzenie miało 10/10, tutaj pewnie będzie podobnie - w końcu ta sama sieć hoteli. Nic podobnego. Żarcie w My Old Place International Youth Hostel w Guilin jest paskudne i obiadu tutaj najgorszemu wrogowi bym nie polecił hehe. Wyobraźcie sobie suche bolognese bez pomidorowego sosu albo pizzę bez soli na zakalcu ^^ Śniadanie za to jest bardzo dobre, z wyjątkiem kawy. Bierzcie tu lepiej herbatę ;) Na szczęście obsługa i pokoje nadrabiają. Najwyższa hostelowa klasa.



Rano przepakowaliśmy się tak, żeby mieć ciuchy i kosmetyki tylko na 3 dni na wycieczkę do Xingping. Duże plecakory zostawiliśmy w recepcyjnej przechowalni, a ze sobą wzięliśmy tylko mały plecak i torbę foto.



Wcinamy śniadanko i o 10:00 ma przyjechać kierowca, z którym mamy jechać do tratwowego portu przy rzece Li. Na miejscu stoi kilkanaście bambusowych tratwo - łodzi motorowych. Widoki już tutaj są pro. Wsiadamy na jedną z łajb i płyniemy. Rejs ma zająć dwie godziny, po drodze będzie jeden przystanek na papu i foto. Ten sam odcinek rzeki opłynął kilka lat temu Prezydent Bill Clinton ;)



Spływ rzeką Li jest niesamowitym doświadczeniem. To razem z Keralą najładniejsze wodne miejsce jakie dotychczas mieliśmy przyjemność odwiedzić. Jeśli komuś nie wystarczą same górskie widoki, może pływające w rzece krowy przypadną do gustu ;)



Wycieczka ma tylko dwa mankamenty: cena jest dość wysoka (Y110 na osobę) oraz transport jest tylko w jedną stronę ;) Żaden to jednak problem, jeśli w planach jest nocleg w Xingping. A wycieczka i tak jest warta swojej ceny.



Generalnie Guilin uważamy za bardzo ładne i arcyzajebiście położone miejsce. Trasy spacerowe urywają zad, a ogrom wiosek w sąsiedztwie miasta czyni tę okolicę ekstremalnie ciekawą i wartą spędzenia tu przynajmniej kilku dni :}



Dodatkowo miejscowe jedzenie wydaje się być ładniejsze niż dotychczas, szczególnie w porównaniu do wieprzo - tłuszczowego miasta Changsha. Na ulicy można kupić fajne rzeczy: kurczaka w panierce, normalne, pachnące noodle, a nawet świeże sushi. Właśnie na sushi się skusiliśmy (Y6 za 10 kawałków!) i pochłonęliśmy je siedząc pod palmą i spoglądając na jeziorko w samym centrum miasta :)



Poza jedzeniem jest też od groma kawiarni i kafejek. Kawusię w klimatycznym miejscu można dziabnąć już za Y8, ale bardziej wymagający kawosze także znajdą bardziej łakome knajpy, w których kawowo - deserowe menu jest kilka razy dłuższe, a ceny kawy zaczynają się od Y30.



A tymczasem przekazujemy pozytywne wibracje z Xingping i pozdrawiamy Was w pytkę gorąco! Hrhr.



POGODA:

Wspaniała. Słońce świeci, ptaszek kwili, może byśmy coś wypili :) 25 stopni w dzień, 15 stopni w nocy. Dla mnie to granica pomiędzy pogodą idealną, a za gorącą, za to Magdzie się podoba ;)



PODLICZENIE KOSZTÓW (dla 2 osób):

- Spływ tratwą Guilin - Xingping: Y220

- Taxi dworzec - hostel: Y15

- Zakupki (woda, Snickers, Oreo, sok pomarańczowy, owoce, apteka pierdoły): Y70

- Sushi na ulicy: Y6

- Kawusia w kawiarni: Y16

- Śniadanie (1. Dzień), hostel (2x Continental Breakfast Set): Y44

- Obiadokolacja (1. Dzień), hostel (suche kluchy bolognese bez pomidorowego sosu + pizza + browar): Y73

- Śniadanie (2. Dzień), hostel (2x American Breakfast Set): Y50



Łącznie: Y484
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (37)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
Komentarze (2)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
sadam
sadam - 2011-12-03 21:59
ile za zdjęcie ptaka? :P
 
deryngs
deryngs - 2011-12-04 04:51
Zależy czyjego ;] Ten ze zdjęcia pewnie z Y20, europejskie ptaki droższe, bo większe ;)
 
 
deryngs
deryngs
Magda i Maciek
zwiedzili 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 82 wpisy82 170 komentarzy170 2814 zdjęć2814 51 plików multimedialnych51
 
Nasze podróże
12.10.2011 - 16.04.2012
 
 
17.08.2013 - 02.09.2013